poniedziałek, 9 lipca 2012

Kjeragbolten i wspinaczka na fiordy

Pogoda nie sprzyjała nam od samego rana. Leje deszcz i mocno wieje. My - niestrudzeni wędrowcy idziemy... W górę i w dół... I idziemy... Troszkę błądzimy...





















Po ok. 8 godzinnym spacerku gorący kubek...



Dalej kierunek Stavanger!


2 komentarze: