W pogoni za norkami, fiordami i Św. Mikołajem !
poniedziałek, 9 lipca 2012
Kjeragbolten i wspinaczka na fiordy
Pogoda nie sprzyjała nam od samego rana. Leje deszcz i mocno wieje. My - niestrudzeni wędrowcy idziemy... W górę i w dół... I idziemy... Troszkę błądzimy...
Po ok. 8 godzinnym spacerku gorący kubek...
Dalej kierunek Stavanger!
2 komentarze:
Gosia
10 lipca 2012 00:07
Czy to były te sławne fiordy? To już????!! :/ Nikogo nie zaatakowały?
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
kolodziejczyk.s@poczta.fm
11 lipca 2012 04:25
Były, z ręki jadły :P
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Czy to były te sławne fiordy? To już????!! :/ Nikogo nie zaatakowały?
OdpowiedzUsuńByły, z ręki jadły :P
OdpowiedzUsuń